czwartek, 24 lipca 2008

spiace krolewny.

wiec tak, seba potrafi zasnac wszedzie oraz w kazdej pozycji. np na rozwalonym fotelu w pozycji conajmniej bardzo nie wygodnej.

guti potrzebuje coprawda troszke wiecej przestrzeni w zyciu, ale za to komponuje sie z podlozem idealnie. cos w stylu slim&fit.

nadmieniam, ze w naszym domu wariatow, na sniadanie, karmi sie BUKIET CIETYCH KWIATOW (zawinietych w czarny celofan, nowy trend w modzie), specjalnie na te okazje przygotowana mieszanka witamin oraz innych PYSZNYCH mineralow zamiast podawac mi sniadanie do lozka, bo mam offa i mi sie nalezy. z rzeczy waznych rowniez, okazuje sie ze chyba zabkuje oraz mam taki brak paznokci, ze nie mam sie czym podrapac z rana w tylek. a gutiemu schodzi skora z czola.

Brak komentarzy: