jak obiecali tak i przyjechali rozumicie.
kluczowi plazowicze slascy, byla czajka, byla jakas dziura obok, bylo podrywanie slowaczki (nieustajacy rafa), bylo upijanie calej slowacji no i ja podobno lazilem na czworakach po ubytowaniu. nic takiego nie kojarze.
aha, jest i maciek-fotograf.
koniec eurotripu.
bloga nie koniec.
ilone bedzie pisac.
rodos bedzie pisac. czesc.
*rafal chyba nigdy nie wytrzezwieje zeby tu cokolwiek dopisac, wiec go kulturalnie pierdolmy ...
**ja sie jeszcze pochwale ze na ostatni dzien zwialem rafalkowi na lasek a tam mnie spotkalo zlo i Zigi z ekipa oraz rozskodowką. pozdro dla nich bo dobrze bylo :]
***fatalnie sie pisze na trzezwo ... wlasciwie to sie nieda pisac.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
ad**
To była Loskotówka:)A 18.08 mam nadzieję na zło part 2!!
Pozdr.
Z.
mowisz niewyraznie to potem wychodza takie jaja ;]
bedzie zlo, bedzie zlo nawet 17tego jak mysle.
kogos tu chyba popierdoliło :D a konkretne tego delikweta nademną :D "lesbian sex story" kurwa hahaha
Prześlij komentarz