czwartek, 12 lipca 2007

poniemiecka wioska typowo żydowska


Do niemców na wioski ewidentnie nie oplaca sie chodzic bo: po pierwsze primo nie maja zadnych sklepów, a po drugie primo to ich tam nie ma!
Wprawdzie była jeszcze pizzeria, ale przyjechali turcy, sciagneli haracz i niemcy mogli z czystym sumieniem zamknac interes i pojechac na majorke, czyniac nas w ten sposob jedynymi zywymi mieszkancami

excuze
byl sklep jednak, niebieski, beker sie nazywal i oferowal farby lakiery i inne hujowizny.

Brak komentarzy: