czwartek, 12 lipca 2007

terminale swiata - pyrzowice sajd

jest jedno zasadnicze pytanie na poczatek
jak sie kurwa pisze bloga? jest prawie rozumisz 2 w nocy w dublinie i niema nawet pol araba zeby spytac... wiec wlasciwie to nikogo niema, nie liczac tuborga.

jak widac wyzej cali i zdrowi znalezlismy sie za czerwona linia pomimo tego ze mielismy w nadbagazu lodz i elektrycznego pastucha (oparte na faktach za wizzair.com).

2 komentarze:

S jak steryd pisze...

Co za ciule ;) nieźle się czyta takie coś, ale nie w pracy, bo cały zcas trzeba się czaić żeby nikt nie zauważył jakch mam walniętych znajmych :)
Pozdro

goeuropa pisze...

powiesz ze to joemonster,kazdy uwierzy ;]