niedziela, 13 lipca 2008

sUndej.

co robi murzynka w polskim kosciele na polskiej mszy?

odp1. guti: "myslala, ze bedzie fajnie..."
odp2. guti: "myslala, ze bedzie gospel....i teraz glupio jej wyjsc w polowie"

10 minut przed koncem murzynka opuszcza lokal. guti: "...nie udzwignela..."


ps. irlandzka wersja filmu "ps. i love you"?

PPS. i love you.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

ja bym się skłaniał ku 3 wersji:
"murzynka musiała nieźle nabroić, poszła z tym do księdza a ten jej za pokutę zadał spedzić 4 niedzielne msze w polskim kościele. Myślała, że to będzie bułka z masłem, a jak sie okazało dźwigała z trudem, najlepszym dowodem na to jest, że na długo przed wyjściem (wyszła przed czasem, nie dźwignęła ostatecznie)klęczała i modliła się, pewnie bardzo żałowała tego co zrobiła i że kara jest za ciężka... przesadza:P

Anonimowy pisze...

to jest jakis glebszy zart z tym PPS? bo ja jestem w lesie ;]

/J.

Anonimowy pisze...

(maćku,w kwestiach przypomnienia - PPS number to cos jak NIP u nas, kazdy go musi sobie wyrobic przed rozpoczeciem pracy. w tym roku mamy kilka nowych osob, wiec temat nadal aktualny....)

/lajona j. king